Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gabinet. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gabinet. Pokaż wszystkie posty
Ekspresyjne wnętrze, czyli sesja dla Mojego Mieszkania

sierpnia 19, 2022

Ekspresyjne wnętrze, czyli sesja dla Mojego Mieszkania


Właśnie mijają cztery lata od niespodziewanej sesji zdjęciowej naszego domu dla miesięcznika – Moje Mieszkanie. To wtedy okazało się, że kolorowe wnętrza, w których żyjemy, emanują magnetyczną mocą przyciągania i oszałamiają charyzmą.

Sesja Moje Mieszkanie


Ekspresyjne wnętrze zajmuje szpalty


Rolę naganiacza dla Mojego Mieszkania niespodziewanie odegrała Arleta Siwek z Kliniki Bieli. Arleta to moja bratnia dusza poznana przez Facebook. Zwabiła mnie na swój profil niesamowitymi fotkami wystylizowanych przez siebie kolorowych mebli. Bo Arleta, moi drodzy, to złota – a gdzie tam złota! Arleta to brylantowo-diamentowa rączka, spod której udają się w świat najbarwniejsze meble w Polsce! To drobne dziewczę, po przeprowadzeniu dla mnie renowacji rogowego krzesła z pawiem, na zawsze znalazło miejsce w moim ceniącym piękne i oryginalne wnętrza sercu. Po krześle był podnóżek, a potem jeszcze przecudnej urody półeczka kuchenna – dodam, że różowa! O tych metamorfozach powstanie osobny post, ale to one doprowadziły do zawiązania się naszej przyjaźni.


Ekspresyjne wnętrze – sesja


sesja moje mieszkanie



Arleta, która sama przeszła gazetową sesję, być może z dobroci serca, a być może w odruchu zapewnienia mi skrajnych emocjonalnie przeżyć, skierowała ekipę Mojego Mieszkania na warszawskie, chciałoby się powiedzieć – zadupie, wprost do naszego domu. Stylistkę popularnego miesięcznika – Jolę – moje nieogarnięcie printowe skołowało na tyle, że po tygodniu z haczykiem odbyła się Sesja. Czas był letni i gorącz nieziemska zalewała nasze ciała podczas prac, ale efekt przeszedł moje oczekiwania. Styl panoszący się w domu nazwałabym eleganckim boho, a jak wiadomo wnętrze boho, charakteryzuje się przytulnością, etnicznością, nonszalancją i niezależnością, i właśnie to wszystko odnalazłam na fotkach opublikowanych w periodyku! Francuska cyganeria rządzi!


Ekspresyjne wnętrze – kuchnia


sesja moje mieszkanie kuchnia


Kolorowe wnętrza potrafią człowieka oszołomić. Na powyższym zdjęciu znajdziecie taki właśnie porażony egzemplarz, który jednocześnie stara się spełnić oczekiwania fotografa – Piotrka – co do odpowiedniej pozycji głowy i wysokości trzymania filiżanki. Górujący nad nim lambrekin ułożyłam własnoręcznie i podebrałam, zahaczając chwost bezpośrednio na rurkowym karniszu w kolorze miedzianym. Zaznaczę jeszcze, że zalegające na ikeowskiej komódce z wymienionymi uchwytami, owoce to jak najbardziej prawdziwe okazy, które na co dzień na niej goszczą.

sesja moje mieszkanie kuchnia1

sesja moje mieszkanie kuchnia 2


Ekspresyjne wnętrze – holl


sesja moje mieszkanie holu


Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że właśnie wyłączacie tego posta i biegniecie po tabletkę przeciwbólową na głowę. Tak. To kiczowate psy siedzą w moim hollu na tle panterkowej ściany. Wiem, że wnętrze boho wcale nie musi być kiczowate, ale nie mogłam się oprzeć. No, po prostu siekło mnie po całości, jak określa stan, w którym dokonałam takich zakupów, moja druga połówka. Obrazu dopełnia stylizowane przez Klinikę Bieli rogowe krzesło z pawiem.

sesja moje mieszkanie holl1

sesja moje mieszkanie holl2


Ekspresyjne wnętrze – gabinet


sesja moje mieszkanie gabinet


To właśnie gabinet jest miejscem najbardziej uwielbianym przez gości. To tutaj najlepiej widać eklektyzm boho – połączenie antyków z industrialną lampą, mieszanka złota ze srebrem, zimna z ciepłem. Wszystko znalazło się tu przez przypadek i zdaje się idealnie ze sobą współgrać. Ja, przynajmniej, nie znajduję w tym pomieszczeniu ani jednego fałszywego tonu.


sesja moje mieszkanie gabinet1

sesja moje mieszkanie gabinet2

sesja moje mieszkanie gabinet3


Ekspresyjne wnętrze – sypialnia


Sesja Moje Mieszkanie



Sypialnia w klimacie sielskim – wiejskim to najmniej barwne pomieszczenie domu. Zbite na zamówienie imitacje drzwi dodały ciepła białym ścianom a metalowe części z ogrodzenia pomalowane na czarno, dopełniły stylistykę. Diabeł tkwi w szczegółach, jak to mówią, więc góralski kapelusz z piórkiem i kwietny wieniec sugerują stronę, po której jaka płeć zalega na łożu. Wydziergana na drutach olbrzymia narzuta w kolorze ciemnego gołębia to moja designerska perła.

sesja moje mieszkanie sypialnia2

Jeśli macie pytania dotyczące dekorowania okien, zapraszam :)

by Kasia



Copyright © WindowStyle , Blogger